Czy dyrektor powinien zapłacić za zastępstwo, które zostało przydzielone nauczycielowi w czasie, w którym nie odbywa się planowana lekcja, gdyż klasa przebywa na miesięcznej praktyce zawodowej? Nadmieniam, iż płatność za te godziny (które nie są realizowane ze względu na praktykę uczniów), jest uśredniana przez cały rok.

Zgodnie z art. 42 ust. 5b Karty Nauczyciela, nauczyciel, który realizuje tygodniowy obowiązkowy wymiar zajęć zgodnie z ust. 3 (np. 18 godzin tygodniowo dla nauczyciela przedmiotowca) i dla którego ustalony plan zajęć w pewnych okresach roku szkolnego nie wyczerpuje obowiązującego tego nauczyciela tygodniowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, powinien nauczać odpowiednio większą liczbę godzin w innych okresach danego roku szkolnego. Praca wykonywana zgodnie z tak ustalonym planem zajęć nie jest pracą w godzinach ponadwymiarowych.

Oznacza to, że nauczyciel otrzymuje wynagrodzenie przez cały rok szkolny za cały etat, natomiast pracuje w różnych wymiarach godzin w poszczególnych okresach (te 3 godziny tygodniowo za 1 miesiąc, kiedy uczniowie przebywają na praktykach musi "odpracować" w innym czasie).

Godziny doraźnych zastępstw są godzinami płatnymi na podstawie art. 35 Karty Nauczyciela. Jednak z pytania nie wynika, w jaki sposób nauczyciel realizuje uśrednione pensum - czy przed praktykami uczniów pracował w zwiększonym wymiarze, czy ma zaplanowany zwiększony wymiar po praktykach (w tych przypadkach wszystkie zastępstwa powinny być płatne), czy też z powodu braku godzin w szkole, realizuje te brakujące 3 godziny w tygodniu w postaci zastępstw.