Czy w klasie II szkoły podstawowej edukacja wczesnoszkolna może być prowadzona przez dwóch nauczycieli? Jeden prowadzi zajęcia z edukacji matematycznej i polonistycznej, a drugi z przyrodniczej i WF-u. Jest to spowodowane odejściem nauczyciela na urlop w czasie trwania roku i brakami kadrowymi.

Warunki i sposób realizacji podstawy programowej kształcenia ogólnego w szkole podstawowej na pierwszym etapie edukacyjnym (klasy I-III) określone są w załączniku nr 2 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 lutego 2017 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz podstawy programowej kształcenia ogólnego dla szkoły podstawowej […]. (Dz.U. z 2017 r. poz. 356). W załączniku tym wskazuje się, że tygodniowy wymiar godzin tych zajęć wynosi dla:
1) edukacji plastycznej, edukacji informatycznej i edukacji muzycznej - po 1 godzinie w każdej klasie;
2) wychowania fizycznego - po 3 godziny w każdej klasie;
3) edukacji językowej - języka obcego nowożytnego - po 2 godziny w każdej klasie.
Wynika z tego, że edukacja matematyczna powinna być prowadzona wspólnie z edukacją polonistyczną, społeczną, przyrodniczą i techniczną. Jednakże podkreślić należy, że nie wprowadzono w rozporządzeniu bezwzględnego nakazu prowadzenia zajęć w klasach I-III przez jednego nauczyciela. O przydziale godzin i wychowawstwa decyduje dyrektor szkoły, biorąc pod uwagę w szczególności konieczność realizacji podstawy programowej i bezpieczeństwo uczniów oraz celu edukacji wczesnoszkolnej, jakim jest wspieranie całościowego rozwoju dziecka. Przepisy nie wskazują uniwersalnego sposobu przydzielania godzin nauczycielom. W tej materii zawsze decydujący głos ma dyrektor szkoły, który odpowiada całościowo za zapewnienie prawidłowego funkcjonowania jednostki.
Sytuacja jest w chwili obecnej specyficzna z uwagi na pandemię koronawirusa. W zaleceniach Ministra Edukacji Narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego wskazano, że dzieci, w miarę możliwości, powinny mieć kontakt z ograniczoną liczbą nauczycieli.
W sytuacji gdy nie ma możliwości realizacji podstawy programowej przez jednego nauczyciela, dyrektor niejako nie ma wyjścia i musi „rozdzielić” przedmioty pomiędzy kilku nauczycieli.