Pierwszy raz mam sytuację, kiedy pracownica sekretariatu poszła na długoterminowe zwolnienie lekarskie (wykorzysta 182 dni) do 6 marca. Zgłosiła podczas rozmowy, że do pracy już nie wróci. Pozostaje do wykorzystania po zwolnieniu zaległy urlop wypoczynkowy lub wypłacenie ekwiwalentu za urlop. Jak teraz poprowadzić działania w celu rozwiązania umowy o pracę?

W opisanym przypadku zastosowanie będą miały przepisy art. 53 kodeksu pracy:
art. 53 § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia:

1) jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:
b) dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową.

Po zakończeniu zasiłku chorobowego, pracownica moze złozyć wniosek o świadczenie rehabilitacyjne. Jezeli to zrobi, będzie chroniona przed zwolnieniem jeszcze przez pierwsze 3 miesiące pobierania tego świadczenia. Nie mozna więc spieszyć się ze zwolnieniem, lecz zaczekać na decyzję pracownicy. Powyzszy przepis nie oznacza tez, ze pracodawca musi zwolnić pracownika. Daje jedynie taką mozliwość. W praktyce pracownica moze jeszcze przez 12 miesięcy pobierać świadczenie rehabilitacyjne (w zalezności od decyzji ZUS) oraz wykorzystać urlop wypoczynkowy.