Za ile dni powinnam wypłacić ekwiwalent za urlop nauczycielce, która ma umowę na czas określony od 18.02.2016r. do 12.02.2017r.(umowa na zastępstwo) ? Nadmieniam, że nauczycielka ta wykorzystała wakacje w roku 2016. a zatrudnienie ma miejsce w gimnazjum.

Nauczyciel zatrudniony, tak jak w opisanym przypadku, w trakcie roku szkolnego (2015/2016), powinien być zatrudniony do końca trwania zajęć szkolnych. Przysługiwałby mu urlop wypoczynkowy w wymiarze proporcjonalnym do określonego w umowie okresu prowadzenia zajęć (od lutego do czerwca) i za ten okres otrzymałby ekwiwalent.  Od września powinien być zatrudniony na podstawie kolejnej umowy - wówczas nabyłby prawo do urlopu wypoczynkowego również w wymiarze proporcjonalnym, tym razem za okres od września do lutego 2017. 

Z pytania wynika, że nauczycielka wykorzystała urlop za 2016 rok w pełnym wymiarze, a umowa obejmuje po części dwa lata szkolne, co powoduje, że z dniem 1 stycznia 2017 r. nabędzie prawo do kolejnego urlopu (a tak dzieje się w przypadku zatrudnienia na czas nieokreślony).

W związku z tym, z powodu rozwiązania umowy w lutym 2017 r., będzie jej przysługiwał ekwiwalent za dwa miesiące. Kwestią sporną jest ustalenie ilości dni, za które przysługuje ekwiwalent - istnieją dwa stanowiska w tej kwestii. Pierwsze zakłada, że skoro do ustalenia wymiaru urlopu w razie rozwiązania stosunku pracy nalezy stosować przepis art. 155¹ kodeksu pracy, czyli stosować proporcjonalność, to należy również, na podstawie kodeksu pracy taki wymiar obliczyć (56 : 12 m-cy x liczba m-cy zatrudnienia).

Drugie stanowisko wskazuje na korzystniejsze dla nauczycieli obliczanie wymiaru urlopu w sposób identyczny, jak w przypadku umów na czas określony, tj. 56 : 10 m-cy x liczba m-cy zatrudnienia. Trudno bowiem przyjąć za słuszne, że to samo uprawnienie pracownicze, jakim jest urlop wypoczynkowy w wymiarze proporcjonalnym może być obliczane na różnych zasadach dla nauczycieli zatrudnionych na czas określony i dla zatrudnionych na czas nieokreślony.