Witam, dziękuję za szybką odpowiedź w sprawie dziecka wyjeżdżającego za granicę. Jeśli to możliwe proszę o przesłanie jeszcze raz odpowiedzi, bo jej pierwsza część jest ucięta. Przy okazji jeszcze dopytam o egzaminy klasyfikacyjne, czy rzeczywiście uczeń klasy I ma je zdawać? I jeszcze jedno pytanie: Co z tymi egzaminami, jeśli dziecko ma wrócić na przełomie kwietnia, maja, czyli jeszcze będzie chodzić do szkoły?

Poprzednia odpowiedź:

Rodzic może złożyć wniosek do dyrektora o spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą, jeśli uzyska w tym zakresie opinię poradni psychologiczno – pedagogicznej. W związku z uzyskaniem zezwolenia, rodzic będzie miał obowiązek zapewnienia brania przez dziecko udziału w rocznych egzaminach klasyfikacyjnych. Nieusprawiedliwione nieprzystąpienie dziecka do egzaminów powinno skutkować cofnięciem zezwolenia na tzw. edukację domową (art. 37 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe, Dz. U. z 2017 r., poz. 59). Jeśli natomiast rodzic nie wystąpi o zezwolenie, a dziecko przestanie uczęszczać do szkoły w związku z wyjazdem, dyrektor będzie musiał o tym fakcie zawiadomić dyrektora szkoły obwodowej (w obwodzie której dziecko mieszka – nie decyduje adres zameldowania), a który jest właściwy w sprawie kontroli spełniania i egzekucji obowiązku szkolnego (art. 36 ust. 13, art. 41 - 42 PO).

Odpowiedzi na bieżące pytania:

Przepis art. 37 ust. 5 PO zwalnia z obowiązku przystąpienia do egzaminu klasyfikacyjnego tylko dzieci posiadające orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym – zdaje go także zdrowy pierwszoklasista. Nie ma tutaj znaczenia okoliczność, że ewentualnie pod koniec zajęć dydaktycznych rodzic zrezygnuje z edukacji domowej i od maja dziecko będzie uczęszczało na zajęcia z klasą; dla dziecka szkoła musi zorganizować egzamin na podstawie art. 37 ust. 4 PO w celu ustalenia opanowania przez dziecko podstawy programowej w toku nauki poza szkołą.